12 września 2024 roku w
85 rocznicę pierwszej egzekucji mieszkańców Limanowej dokonanej przez Niemców 12 września 1939 roku w kamieniołomie w Mordarce na Cieniawie uczczono zamordowanych. W krótkiej uroczystości rocznicowej przy pomniku wzięli udział samorządowcy, uczniowie, nauczyciele i mieszkańcy miasta Limanowa oraz gminy Limanowa.
Przy pomniku w Mordarce na Cieniawie kwiaty i znicze złożyli oraz uczcili pomordowanych:
Jan Skrzekut - Wójt Gminy Limanowa,
Wojciech Pazdan - Zastępca Wójta Gminy Limanowa,
Leszek Mordarski – Przewodniczący Rady Miasta Limanowa,
Zbigniew Oleksy – radny Miasta Limanowa,
Karol Wojtas - historyk i regionalista,
Leopold Kucharczyk - przedstawiciel Sądeckiego Sztetla,
Mieczysław Sukiennik - członek rodziny która uratowała Żyda który przeżył egzekucję oraz delegacja uczniów i nauczycieli ze Szkoły Podstawowej im. Stanisław Wyspiańskiego w Mordarce wraz z dyrektorem
Pawłem Ciułą.
85 lat temu po wkroczeniu do Limanowej Niemców już od samego początku okupacji Ziemi Limanowskiej rozpoczęły się represje i prześladowania mieszkańców naszego regionu. 11 września 1939 roku Niemcy aresztowali grupę 12 obywateli Limanowej – kupców i przedsiębiorców oraz radnych miasta wyznania mojżeszowego. W ich obronie stanął katolik strażak OSP i działacz społeczny Jan Semik. Został on także aresztowany i dotkliwie pobity. Następnego dnia na plebani limanowskiej nad aresztowanymi odbył się doraźny sąd. Skazano ich na karę śmierci za rzekome działanie przeciw wojskom i władzom niemieckim. Aresztowanych wsadzono na wojskową ciężarówkę i powieziono w stronę Nowego Sącza. Samochód zatrzymał się w Mordarce w okolicy drogi do kamieniołomu na Cieniawie. Tam Niemcy pognali grupę skazanych w górę do kamieniołomu i rozstrzelali aresztowanych.
W kamieniołomie na Cieniawie zginęli: Jan Semik, Abraham Binder, Naftali Blech, Ben Zion Blusenstein, Wolf Glashut, Henryk Goldfinger, Markus Goldzähler Leizer Lichtscharber, Sucher Löwi, Izak Rosenwasser, Hirsch Sanger, Meilech Schönberg, Mendel Silberstein.
Jeden z aresztowanych Żydów ciężko raniony przeżył egzekucję i po wielu godzinach wydostał się spod ciał poległych i dotarł do pobliskiego domu rodziny Sukienników. Tam udzielono mu pomocy oraz ukrywano go. Później po kryjomu przewieziono go do Pisarzowej. Natomiast ciała zabitych Niemcy nie pozwolili pochować. W nocy ciało Jana Semika zostało po kryjomu zabrane i pochowane na cmentarzu parafialnym w Limanowej. Ciała reszty doraźnie pochowano w miejscu egzekucji a później ekshumowano na cmentarz żydowski w Limanowej.
Przez lata o pamięć tragicznych wydarzeniach i pamięć o poległych dbała miejscowa nauczycielka pani Zofia Szumilas. Obecnie po postawieniu nowego pomnika co roku odbywa się uroczystość rocznicowa a uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Mordarce odwiedzają miejsce egzekucji poznając tragiczną historię.