ILUZJE WOLNOŚCI
Wybitny znawca filozofii człowieka Karol Wojtyła przestrzegał, że człowiek żyje w iluzji wolności. Faktem fałszywego pojęcia wolności to irracjonalne rozumowanie wolności - robię to na co mam ochotę!
Taki tok myślenia coraz bardziej zakorzenia się w przestrzeni publicznej. Rzeczywistość, wolność jest absolutyzowana, banalizowana, traktowana instrumentalnie. Człowiek XXI wieku żyje nie tyle w prawdzie, ile w jej iluzji. Uznanie prawdy, jej rozumowanie sprowadza się do absolutnej swobody. To niebezpieczeństwo prowadzi do samowoli. W rzeczywistości mamy spory kłopot z właściwą interpretacją rozumienia pojęcia wolności. Obok takich wartości jak dobro, prawda, wykorzystuje się ją do uzasadnienia różnorakiego zła. Czym jest wolność prawdziwa?
Człowiek wolny jest niezależny od różnorakich przymusów, ma możliwość wyboru, ale ma to być wolność w prawdzie i dobru.
Przestrzeń publiczna jest areną paskudnej licytacji na coraz bardziej fałszywych zarzutach wobec ludzi wartościowych. Ataki odbywają się pod hasłem obrony wolności. Padają absurdalne oskarżenia pod adresem ludzi kochających Boga, Ojczyznę i nas Polaków. Wolność słowa w debacie to dezinformacja, to igrzyska w których grupy licytują się w przekraczaniu dobrego smaku, etyki. Zdrowego rozsądku. W krytyce przeciwnika politycznego, wolno wszystko, w imię wolności. Największą bolączką w naszym kraju to brak odpowiedzialności ze słowa. Jeżeli bezkarnie można niszczyć drugiego człowieka, to świadczy o kryzysie wartości.
Fundamentalnych zagrożeniem wolności dzisiaj jest dyktatura, która polega na narzucaniu swoich poglądów jako jedyne słuszne. Nie możemy być obojętni wobec debaty publicznej w której nie ma odpowiedzialności za słowa, lecz tworzy się iluzję wolności.
AGONIA DEBATY PUBLICZNEJ
Współczesna debata publiczna to obraz pola bitwy w której brak zasad. Wymiana poglądów to obrzucanie się błotem. Coraz bardziej uwidacznia się podział. Dziś poczucie wyższości ma odzwierciedlenie w życiu społecznym. Brak odpowiedzialności za słowa w mediach pojawia się codziennie. Trudno prowadzić polemikę, opartą na zasadzie uczciwej dyskusji. W debacie publicznej chodzi o wyniszczenie, upokarzanie przeciwnika. Przykładem patologicznego charakteru niszczenia człowieka są spotkania w rocznicę Katastrofy Smoleńskiej. Na naszych oczach zanika debata publiczna, rozumiana jako wymiana poglądów dwóch stron. Dialog jest zastąpiony przez monolog. Każda ze stron mówi własnym językiem, te same pojęcia pojmując zupełnie inaczej.
MNIPULACJA
Manipulacja (łac., -podstęp) – wywieranie wpływu na osobę lub społeczeństwo, tak by nieświadomie z własnej woli realizował cel manipulatora. Techniki manipulacji np. nachalne pranie mózgu, prowokacje i spryt.
JAK POZNAĆ ŻE KTOŚ NAMI MANIPULUJE
Gdy jesteśmy ofiarą manipulatora wcale nie jest to takie proste. Należy zwrócić uwagę na zachowania: kłamstwo, zaprzeczanie, oszustwo, wyśmiewanie, strasznie, agresja, krytykowanie, wywoływanie poczucia winy, stawianie ultimatum, wyolbrzymiania. Można paść jako ofiara
Ta technika jest bardzo nieetyczna.
W swojej filozofii Arystoteles politykę rozumiał jako sztukę rządzenia państwem, której celem jest wspólne dobro. Natomiast za polityka uważał osobę, która tą sztuką się posługuje.
To prawda.
Problem nie w tym, że Ci na górze kłamią , tylko, że Ci na dole wierzą.
Szanowni czytelnicy czy jesteśmy osamotnieni w tak trudnej egzystencji naszego życia?
Nie! – szukajmy wsparcia u wartościowych ludzi naszej epoki, godnych podziwu, niezależnych kochających BOGA, OJCZYZNĘ I NAS.
PRZESTROGI DLA POLAKÓW kardynał Stefan Wyszyński PRYMAS TYSIĄCLECIA
NA KAŻDY DZIEŃ
14 MAJA 1978 r KRAKÓW
Każdy człowiek, zwłaszcza taki, który stawia i dyskutuje wymagania innym, musi być osobiście moralny, cnotliwy, bezwzględnie bezinteresowny, a więc służący wspólnocie a nie swojej kieszeni, nie dorabiający się na swojej Ojczyźnie, ale miłujący ją przez służbę wszystkim jej obywatelom,
24 maja
SKARRZYSKO KAMIENNA 10 czerwca 1973 rok
Wołam dziś do całego narodu, NIE DAJCIE się rozbić w wierze, Zachowajcie jedność w wierze My wiemy że są programy społeczne a nawet polityczne, które zapowiadają Polskę inną niż Chrystusową: wiarę w niewiarę Głoszą pochwałę niewiary I przygotowują program wychowania w niewierze My wam głosimy wiarę w Boga Ojca Wszechmocnego w Zbawcę i Brata naszego Jezusa Chrystusa raz Świętego Ducha, który jest potrzebny Polsce.
19 kwietnia
Narodzenie Polski, wiedz co mówi Ci Chrystus – nie bądź niedowiarkiem, ale wierzącym. Odważnie mówimy nie pierwszy raz na ambonach stolicy: nie bądź narodem tchórzów, miejcie odwagę myśleć.
Warszawa 20 kwietnia 1974 r
JAN PAWEŁ II WZYWAŁ DO NAWRÓCENIA
Wskazywał dziedziny życia które wymagają przeobrażenia Wielkim niebezpieczeństwem jest coraz więcej egoizmu, ludzie się nie znoszą, zwalczają się – to zły posiew i to trzeba przeobrazić.
Trzeba szukać jedności i zachować szlachetność przy wszystkich różnicach 12 czerwca 1978 r mówił w Krakowie wyjaśnił „Jedni drugiego brzemiona noście, A więc nigdy jeden przeciw drugiemu. Trzeba szukać porozumienia, wspólnie obmyślać jak dźwigać brzemiona. Niestety klimat walki jest, jak podsycany, jest bolesnym następstwem indoktrynacji, Trawienie w tej postawie zależy od nas samych, Wołanie Jana Pawła II jednoczy się przy Chrystusowej Eucharystii, jest wołaniem o odnowę serc i umysłów, zaowocuje przemianą klimatu społecznego.
MODLITWA Z ŚWIĘTYM JANEM PAWŁEM II
Boże, niech Duch święty zmieni oblicze naszej ziemi i umocni Twój lud, Niech nam pomaga zachować Twoje królestwo w życiu osobistym i rodzinnym, społecznym, państwowym. Chroń nas przed egoizmem indywidualnym, rodzinnym i społecznym Nie pozwól żeby mocniejszy, gardził słabszym Broń nas przed nienawiścią uprzedzeniem wobec ludzi innym przekonań Naucz nas zwalczać zło, ale widzieć brata w człowieku, który źle postępuje i nie odbierał mu, prawa do nawrócenia Naucz nas dostrzegać własne winy, byśmy nie zaczynali odnowy od wyjmowania źdźbła z oka brata, Naucz widzieć dobro wszędzie tam gdzie ono jest Zachowaj nas od uczestnictwa w zakłamaniu, które niszczy nasz świat, Daj odwagę życia w prawdzie.
Warszawa dnia 2 maja 1997 rok
Szanowny czytelniku proponuję przeanalizujmy, przemyślmy … może powróćmy do wspomnień naszych młodzieżowych lat życia. Wyciągnijmy wnioski. Zastanówmy się czy historia naszego życia nie przypomina nam trudny okres życia naszych rodziców. Pomyślmy jak wyjść z tej dzisiejszej opresji aby, uniknąć błędów przeszłości i sytuacja się nie powtórzyła.
Drogowskazem niech będą słowa naszych rodaków. Czy warto pójść drogą którą nam przekazali?
ODPOWIEDZMY SOBIE SAMI W SWOIM SUMIENIU
SERDECZNIE POZDRAWIAM BĄDZMY RAZEM
Janina Firlej
Liczba wyświetleń: 663