Herb Gminy Limanowa Oficjalny serwis
Gminy Limanowa

Co warto wiedzieć, aby bezpiecznie i zdrowo korzystać z nowych technologii?

12.12.2023
We wtorek w dniu 5 grudnia 2023 r., w Szkole Podstawowej w Rupniowie, odbył się wykład psychologa - pani Agnieszki Szymańskiej - pt. "Rodzina w cyfrowym świecie. Co warto wiedzieć, aby bezpiecznie i zdrowo korzystać z nowych technologii".

W wydarzeniu wzięli udział m.in.: Wójt Gminy Limanowa - Pan Jan Skrzekut, dyrektor Szkoły Podstawowej w Rupniowie - pan Robert Piwowarczyk, ksiądz katecheta, posługujący w Parafii w Nowym Rybiu - Krzysztof Kutek, a także kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Limanowej – Pani Ewa Bulanda – oraz pracownik socjalny Ośrodka - pani Danuta Pach.

Spotkanie otwarła pani Ewa Bulanda, która w imieniu organizatorów przywitała obecnych i prelegentkę - panią Agnieszkę Szymańską - psychologa, socjoterapeutę, logoterapeutę, nauczyciela dyplomowanego i zarazem pracownika Powiatowej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Tarnowie, Poradni Specjalistycznej i Telefonu Zaufania „Arka” w Tarnowie.

Na początku pani Agnieszka Szymańska odwołała się do swojej praktyki psychologicznej. Z Jej doświadczenia wynika, że rodzice często mówią, jak mają zabronić swoim dzieciom korzystania z telefonów, skoro wszyscy ich używają, wszystkie dzieci w klasie je mają, a ich dziecko będzie wykluczone. Taki jest postęp, dzieciaki czują się dobrze w cyfrowym świecie, są takimi „cyfrowymi tubylcami”. Rodzice rzekomo tego nie rozumieją, bo uczyli się technologii cyfrowych znacznie w późniejszym wieku niż dzieje się to teraz. Może to jest tak jak kiedyś, że mama kogoś zabraniała mu czytać książki, uważając, że to jest złe. Może kiedyś się okaże, że korzystanie z urządzeń ekranowych nie jest tak szkodliwe, jak niektórzy myślą. Kto ma rację? Jaka jest prawda?

Z badań wynika, że wpływ urządzeń ekranowych na życie i zdrowie człowieka jest niebagatelny. Młodzi dzisiaj traktują oba światy – ten wirtualny i rzeczywisty – jako równoległe. Nie ma już dla nich takiego rozróżnienia i zarówno „tam” jest prawdziwe życie i „tu” jest prawdziwe życie.

Wiemy, że w przypadku dziesięciu tysięcy pokoleń człowieka, które żyły dotychczas na ziemi, przez setki tysięcy lat następował proces ewolucji, przystosowania się zwłaszcza naszego mózgu do otoczenia. Osiem tysięcy pokoleń żyje dopiero z elektrycznością, trzy pokolenia z komputerem, a dopiero jedno pokolenie żyje ze smartfonem. Ten ostatni jest takim specyficznym urządzeniem, które można mieć ze sobą wszędzie i zawsze jest dostępne. Kto zatem nie rozumie wpływu technologii – my starsi, rodzice, dziadkowie, nauczyciele, czy nasz mózg? Prawda jest taka, że nie rozumie tego nasz mózg i wcześniej czy później skutki nadmiernego korzystania z urządzeń będą widoczne. Warto pamiętać, że technologie cyfrowe nie są jednoznaczne złe, ale trzeba z nich korzystać rozważnie i z umiarem, podobnie jak z noża, którym można pokroić chleb, ale też pozbawić życia.

Nasze dzieci otrzymują telefony i korzystają z nich bardzo wcześnie. Dzieje się to, kiedy idą do szkoły, by mieć kontakt z rodzicami, kiedy mają komunię (prezenty). Na przestrzeni ostatnich lat czas ekranowy ciągle wzrasta w ciągu dnia i nocy, czemu przełom dała pandemia. Dzieci i młodzież spędzają również weekendy z telefonami.

W tym kontekście poruszony został problem korzystania ze smartfonów przez dzieci w szkole i niejednoznacznych zapisów prawa oświatowego w tym zakresie. Niektóre szkoły zakazują w statucie szkoły korzystania z nich, co czasem może być odbierane jako stojące w sprzeczności ze swobodami obywatelskimi. Przynosi to jednak pozytywne skutki. Dzieci  w szkole mają możliwość bezpośredniego kontaktowania się ze sobą, poznawania siebie, swojej mimiki, a nie wpatrują się w telefony, mają od nich przerwę.

Dzisiaj już bezsprzecznie wiemy, że nadmierne korzystanie ze smartfonów działa jak narkotyk, jak elektroniczna kokaina. Dopamina naturalnie i zdrowo wzrasta, kiedy np. przyjmujemy posiłki, kiedy osiągniemy sukces, w trakcie zbliżeń intymnych. Sztuczne pobudzanie, wydzielanie dopaminy powodują: alkohol, narkotyki, pornografia, gry, lajki, komentarze. Jeżeli tego jest dużo, mózg się przyzwyczaja, i żeby wywołać efekt przyjemności, powtarza się te zachowania, szuka nowych bodźców i tak na okrągło - powstaje uzależnienie.

Nasz mózg jest przyzwyczajony do działania w schemacie kultury zbieracko-łowieckiej (adrenalina daje siłę do walki lub ucieczki podczas ataku zwierzęcia). Podobnie to mózg odbiera, jeżeli coś dzieje się na ekranie szybko i szybko się zmienia - nowy bodziec: obraz, dźwięk, wibracje, nieregularny dźwięk powiadomień z różnych aplikacji. W przypadku przebodźcowania wydziela się hormon stresu, chociaż nie ma faktycznego zagrożenia, który w dużych ilościach powoduje obniżenie odporności, nastroje depresyjne, spadek energii. Urządzenia elektroniczne, aplikacje (algorytmy) są tak konstruowane, żeby jak najdłużej utrzymać uwagę użytkownika. Powtarzają się te treści, które ktoś lubi, przy czym z czasem się radykalizują, czy stają się deprawujące (prowadzą nawet do anoreksji, samookaleczeń, nagłej dysforii płciowej). Nieustanne przełączanie mózgu zwłaszcza dziecka w okresie rozwojowym powoduje uszkodzenia w korze przedczołowej, gdzie są zlokalizowane ośrodki związane z podejmowanie dobrych, odpowiedzialnych decyzji, z wolną wolą, z uczuciami wyższymi. Zanim mózg zdoła dojrzeć to już jest uszkodzony, nie mówiąc o tym, że ekrany powodują krótkowzroczność, która staje się plagą. Niedługo leczenie krótkowzroczności będzie droższe niż łagodzenie skutków ocieplenia klimatu.

W internecie każdy wrzuca co chce i kiedy chce, bywają też manipulujące, niebezpieczne treści, wyzwania. Obrazy te często nie są prawdziwe, przedstawiają wyidealizowany obraz życia innych osób, w czym przodują media społecznościowe. Ktoś patrzy – on/ona ma dobrze, często jeździ na wakacje, ma dobrego partnera. Rodzi się wówczas przekonanie, że inni mają lepsze życie niż ja, co może prowadzić do depresyjności. Tutaj prelegentka podała przykład Amiszów, którzy nie używają nowoczesnych technologii i nie chorują na depresję.

Dziecko łatwo się uzależnia, z czasem nie potrafi inaczej podnieść nastroju, jak tylko za pomocą ekranu. Wskazana jest zatem tzw. rodzinna dieta cyfrowa, detoks cyfrowy, czy też stosowanie się do zasad higieny cyfrowej (dbanie o zdrowe używanie ekranu). Dobrze tutaj działa przykład rodziców, których dzieci na co dzień obserwują. Warto pamiętać o tym, że jesteśmy częścią natury i kontakt z naturą jest konieczny dla utrzymania zdrowia fizycznego i psychicznego. Warto dzieciom o tym mówić i organizować dla nich takie aktywności. Badania wykazują, że im bardziej wspierające relacje rodzinne, zwłaszcza w obszarze komunikacji spójności (jedność rodziców w najważniejszych sprawach), to u takich nastolatków jest wyższe poczucie sensu życia. Im jest ono wyższe, tym niższy poziom uzależnienia, depresyjności. Nie wymyślono dotychczas niczego lepszego niż rodzina.

Dziadkowie opiekujący się wnukami mogą wyznaczyć sobie zasady korzystania przez wnuków z urządzeń ekranowych. Może to być tzw. „Trzy razy nie”, tj. nie więcej niż godzina (dzieci do trzeciego roku życia w ogóle nie powinny korzystać), nie przed snem, nie podczas posiłku.

Niesamowicie ważne są codzienne rytuały w rodzinie - proste, powtarzalne czynności, np. wspólne śniadanie w soboty, niedziele, wspólne przygotowywanie posiłków. Daje to  poczucie stabilności i bezpieczeństwa. Jeżeli nie ma propozycji wspólnego spędzania czasu, przejmie to smartfon w myśl powiedzenia, że „komu brak więzi, tego łatwo uwięzić”. Dzieci nie mogą być wychowywane przez media społecznościowe, a duże znaczenie ma wychowywanie w kulturze wartości.

Na zakończenie głos zabrał Wójt Gminy Limanowa. Pan Jan Skrzekut stwierdził, że obecnie żyjemy obok siebie, telefony nas zdominowały. Młody człowiek jest jak gąbka, plastelina i jeżeli gdzieś przy „hartowaniu” zachwieje się jego równowagę psychiczną np. poprzez różne niezdrowe treści, trendy, manipulację lub fałszywie pojmowaną tolerancję, prowadzi to wyalienowania społecznego, utraty zdrowia, a nawet życia. Ludzie sobie nie radzą w tym  naszym agresywnym świecie. Stajemy się coraz słabsi. Ważny jest zatem w wychowaniu wymiar transcendentalny. Wójt wyraził nadzieję, że tak, jak kiedyś z chaosu wydobyła się ziemia, to i teraz coś tąpnie i cofniemy się w tej złej ewolucji. Zarekomendował ponadto, żeby takie prelekcje odbywały się w szkołach, aby nauczyciele i młodzież mogli posłuchać takich wartościowych przekazów.

Wykład został zorganizowany przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Limanowej we współpracy z Urzędem Gminy Limanowa w ramach kontynuacji projektu z 2022 r. pn. ,,Rozwój Pomocy Społecznej”. Projekt ten jest współfinansowany ze środków otrzymanych od Wojewody Małopolskiego.


Liczba wyświetleń: 637
Aktualności
Inne
Kultura
Oświata
Sport i turystyka
Biznes
Widżet Dostępności
Rozmiar Tekstu
1 Rozmiar Tekstu
Ustawienia tekstu
1 Odstęp między wierszami
1 Odstęp między paragrafami
1 Odstęp między literami
1 Odstęp między słowami
Czytelność tekstu
Wyrównanie tekstu
Filtry
Pomocne