„Miłość do regionu to doskonała droga do nauczania miłości Ojczyzny. (...) Za to kształcenie pozostajemy odpowiedzialni przed Bogiem i historią.”
W czwartkowe popołudnie w Gminnej Bibliotece Publicznej w Starej Wsi odbył się wykład Karola Wojtasa pt.: ,,Z Ziemi Limanowskiej na ołtarze – ojciec Józef Palewski CSsR”. Okazją do spotkania była 155. rocznica urodzin o. Józefa Palewskiego CSsR
Deszczowa pogoda nie odstraszyła zainteresowanych i publiczność dopisała. Na spotkanie przybyli mieszkańcy, rodzina zmarłego: m.in.: Bogusława Pałka, Wiesława Smaga, radny powiatowy Stefan Hutek. Spotkanie otworzył dyrektor Jacenty Musiał.
,,Istotnym elementem regionalizmu, będącego podstawą wyodrębniania i identyfikacji własnego regionu, jest świadomość regionalna oraz patriotyzm lokalny. To w miejscu naszego zamieszkania rozpoczynają się procesy poznawania świata, kształtowania tożsamości regionalnej. oraz To właśnie poznanie swojej ,,Małej Ojczyzny” sprawia, że wrastamy korzeniami w region i zaczynamy cenić ogrom dziedzictwa kulturalnego” – podkreślał dyrektor.
Życiorys o. Józefa Palewskiego CSsR
Józef Palewski urodził się 22 marca 1867 roku w Starej Wsi jako Józef Pałka. Nazwisko na Palewski zmienił w późniejszym okresie swojego życia. Był synem Franciszka Pałki i Agnieszki z domu Postrożny. Został ochrzczony w kościele w Limanowej. Dzieciństwo i młodość spędził na Ziemi Limanowskiej. Jego dom rodzinny znajdował się przy dzisiejszej ulicy Wiejskiej obecnie w granicach administracyjnych miasta Limanowa. Do szkoły powszechnej chodził w Limanowej. W 1886 roku wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie. Święcenia kapłańskie otrzymał 14 czerwca 1890 roku. Następnie został wikariuszem w Bochni. W 1892 roku wstąpił do zgromadzenia redemptorystów. Od listopada 1892 roku odbywał nowicjat w Austrii w klasztorze w Eggenburgu. W drodze wyjątku w przyspieszonym tempie złożył śluby zakonne 2 sierpnia 1893 roku. Po powrocie do Galicji zamieszkał w klasztorze w Tuchowie. W 1895 roku został dyrektorem nowo założonego niższego seminarium redemptorystów w Mościskach. Gdy to seminarium przeniesiono do Tuchowa ojciec Palewski powrócił do tuchowskiego klasztoru. Następnie pełnił funkcję rektora sanktuarium w Tuchowie. Gdy pełnił tam tę funkcję między innymi doprowadził on do koronacji cudownego obrazu Matki Boskiej Tuchowskiej. Uroczystość koronacji odbyła się 2 października 1904 roku. W Tuchowie zaczął także wydawać czasopismo „Chorągiew Maryi” którego został redaktorem naczelnym. Następnie pracował w Mościskach z których w 1908 roku udał się na Syberię. W 1908 roku głosić misję wśród Polaków zesłanych na Syberię, ale także tych którzy tam przebywali pracując przy budowie kolei, ale także prowadząc różne prace pojechali trzej redemptoryści ojciec Józef Palewski, ojciec Władysław Bohosiewicz i ojciec Marcin Nuckowski. Były to pierwsze misje parafialne przeprowadzone na rozległych terenach Syberii. Przebyli oni tysiące kilometrów, głosząc misje w Czelabińsku, Jekaterynburgu, Tobolsku, Omsku, Tomsku, Krasnojarsku, Irkucku, Charbinie (dziś Chiny) i Władywostoku. Misjonarze podróżowali po Imperium Rosyjskim koleją Transsyberyjską i statkami po rzekach. Po powrocie z Rosji ojciec Palewski pracował kolejno w klasztorach w Krakowie (1909 – 1917), w Lublinie (1917 – 1918), w Warszawie (1918), w Mościskach (1918 – 1921), w Tuchowie (1921 – 1923), w Kościanie (1923 – 1924), w Warszawie (1924 -1929), w Mościskach (1929 – 1934), Zamościu (1934) i w Warszawie (1934 – 1944). W tym czasie pełnił różne funkcje w tych klasztorach oraz głosił misje parafialne w bardzo wielu miejscach w Polsce. Zajmował się także pracą naukową i pisaniem. Przetłumaczył między innymi kilka dzieł św. Alfonsa Marii Liguori na język polski. Napisał i wydał książkę „Ojciec Bernard Łubieński jako apostoł nabożeństwa do Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.” W 1940 roku ojciec Józef Palewski obchodził złoty jubileusz kapłaństwa. Wtedy też odwiedził rodzinną ziemię i odprawił uroczystą mszę św. w limanowskim kościele. Była to jego ostatnia wizyta w Limanowej. W okresie okupacji hitlerowskiej ojciec Palewski mieszkał w klasztorze redemptorystów przy ulicy Karolkowej w Warszawie. Ojciec Józef Palewski poniósł męczeńską śmierć 6 sierpnia 1944 roku podczas tak zwanej „Rzezi Woli” gdy Niemcy wymordowali ponad 50 000 bezbronnych mieszkańców Warszawy. 17 września 2003 roku rozpoczął się proces beatyfikacyjny ojca Józefa Palewskiego.
Męczeństwo 30 redemptorystów z klasztoru na Karolkowej podczas Rzezi Woli
W pierwszych dniach Powstania Warszawskiego w klasztorze przy ulicy Karolkowej został utworzony punkt powstańczy. Ojcowie więc przenieśli się do piwnic, udzielając pomocy i schronienia okolicznym mieszkańcom Woli. Także w klasztorze u redemptorystów jak w innych kościołach i klasztorach, chroniły się tysiące cywilnych mieszkańców stolicy. Ludzie opowiadali o bestialstwach i okrucieństwach dokonywanych przez Niemców pacyfikujących Wolę. Redemptoryści mieli możliwość ewakuacji wraz z powstańcami, lecz nie chcieli zostawić samych mieszkańców Woli. W dniu 5 sierpnia 1944 roku oddziały powstańców były zmuszone wycofać się w kierunku Starego Miasta. Natomiast ojcowie spowiadali dzień i noc mieszkańców Woli, udzielali im Komunii świętej i przygotowywali ludzi na śmierć. Nad ranem 6 sierpnia do klasztoru i kościoła wkroczyli pierwsi Niemcy. Ojcu rektorowi Józefowi Kani CSsR nakazali, aby wszyscy natychmiast opuścili teren klasztoru. Ostrzegli, że jeśli ktoś zostanie, będzie natychmiast rozstrzelany. Niemcy otoczyli klasztor i wszystkie osoby w nim przebywające przeprowadzili pod eskortą do kościoła św. Wojciecha przy ul. Wolskiej, w którym był urządzony obóz przejściowy. Tam w drodze do kościoła redemptoryści zostali oddzieleni od grupy ludności cywilnej. Było to 15 ojców zakonnych, 9 braci zakonnych, 5 kleryków, 1 nowicjusz. Następnie wyprowadzono ich na teren pobliskiej fabryki Kirchmayera i Marczewskiego. Tam zostali zabici strzałami w tył głowy. W dalszej kolejności Niemcy przeprowadzili egzekucję części ludności cywilnej. Ciała zabitych Niemcy polali benzyną i podpalili. W grupie 30 redemptorystów prócz ojca Palewskiego znajdował się także drugi mieszkaniec Ziemi Limanowskiej. Był nim pochodzący z Zasadnego kleryk Franciszek Zasadni.
Tak egzekucje redemptorystów wspomina naoczny świadek Czesław Cieplik: "Ojcowie stali w luźnym dwuszeregu, twarzami ku spalonym kamienicom. Stali spokojnie, jak skamieniali. Wtenczas na naszych oczach rozpoczęto strzelać do ojców. Wyższy gestapowiec podchodził z kolei do każdego z tyłu i strzelał z automatu w kark, a gdy omdlałe ciało bezwładnie na nogach opadło, jedną i drugą serią z automatu dopełniał zbrodni. I tak położył wszystkich. Pozostawił tylko ojca przełożonego. Ten musiał patrzeć na wszystko. Wreszcie po jakichś 5 minutach, gdy już sadysta gestapowiec nasycił się widokiem morderstwa i nieszczęśliwego ojca rektora, obszedł trupy wokoło i zaszedł z frontu, wymierzył w czoło ojcu przełożonemu i dał serię, a potem w serce i tak dokończył dzieła".
Prochy redemptorystów zebrane zimą na początku 1945 roku zostały złożone na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli. Spośród wszystkich zakonników zamieszkałych w 1944 roku w klasztorze na ulicy Karolkowej ocalał tylko jeden ojciec Jan Piekarski CSsR. Został on wysłany przed wybuchem Powstania Warszawskiego przez przełożonych poza Warszawę. W 2010 roku na ulicy Wolskiej w Warszawie powstał pomnik poświęcony pomordowanym w tym miejscu 6 sierpnia 1944 roku redemptorystom i mieszkańcom Woli.
17 września 2003 roku rozpoczął się proces beatyfikacyjny ojca Józefa Palewskiego. Ojciec Palewski znajduje się w drugiej grupie Męczenników II Wojny Światowej których proces beatyfikacyjny obecnie zmierza ku końcowi. W grupie tej znajduje się też inny pochodzący z Ziemi Limanowskiej kapłan męczennik z czasów okupacji hitlerowskiej. Jest nim ojciec Kazimierz Smoroński pochodzący z Nowego Rybia a który zginął w obozie koncentracyjnym KL Auschwitz 20 maja 1942 roku.
W 2013 roku w Bazylice Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Tuchowie zostały odsłonięte marmurowe tablice poświęcone ojcu Józefowi Palewskiemu i ojcu Kazimierzowi Smorońskiemu. Tablice te pobłogosławił i odsłonił biskup Andrzej Jeż, ordynariusz diecezji tarnowskiej.
Prelekcja była ubogacona prezentacją multumedialną i spotkała się z dużym zainteresowaniem. Długo po jej zakończeniu toczyła się ożywiona dyskusja. Rodzina dzieliła się swoimi wspomnieniami nt. zmarłego. Spotkanie zakończył dyrektor, życząc prelegentowi dużo zdrowia, zapału i satysfakcji z podejmowanych wyzwań na polu regionalnej i historycznej działalności.
,,Niech owocuje ona źródłem osobistego spełnienia, a dla słuchaczy stanie się zapłonem do dalszego zgłębiania bogactwa regionu, będącego podwaliną lokalnego patriotyzmu” – podsumował dyrektor.
Karol Wojtas – limanowski historyk i regionalista. Autor wielu artykułów dotyczących historii Limanowej i Ziemi Limanowskiej publikowanych na łamach „Echa Limanowskiego”, „Sądeczanina – Historia”, „Gazety Krakowskiej” i lokalnych portalach internetowych. Twórca i prowadzący „Spacery Historyczne po Limanowej” oraz „Spacery Historyczne w Powiecie Limanowskim”. Licencjonowany przewodnik miejski po Krakowie.
źr. Gminna Biblioteka Publiczna w Starej Wsi
Liczba wyświetleń: 980