Wakacyjna wyprawa na Miejską Górę

20.07.2014

Jak stwierdziła Janina Malinowska - główna inicjatorka wypraw, która wśród dzieci i młodzieży zaszczepiła już „bakcyla wędrówek” po wyprawie na Miejską Górę u św. Bernarda z Aosty (patrona alpinistów, turystów, ratowników i wędrowców) nasi dzielni piechurzy zapewne mają już nie lada względy. I zapewne więc zasłużenie dla wycieczkowiczów kolejna niedziela była pełna słońca… nawet może zbyt mocnego, jednak nie ma powodu do narzekań, gdyż jak się okazało upał nikomu nie przeszkadzał i w bardzo dobrych humorach obie grupy – zarówno ta z Pisarzowej, jak i z Sowlin dotarły na szczyt Miejskiej.

Na górze oczywiście odpoczynek, podziwianie widoków z tarasu, no i gwoźdź wycieczki-nietypowy konkurs -„na piosenki”. Uczestnicy podzielili się na dwie grupy, które na zmianę miały śpiewać fragmenty piosenek, zawierające w treści nazwę jakiegoś koloru, a zwycięską okazała się grupa, która przygotowała więcej piosenek. Ilość zaśpiewanych „kolorowych kawałków" sprawiła, że na górze miał miejsce prawdziwy koncert! …i tak naprawdę nie było przegranych, gdyż obie grupy otrzymały nagrody – piłki -ta do gry w „nogę” powędrowała do świetlicy w Sowlinach, a do „siatkówki” – do świetlicy w Pisarzowej. Tradycji stało się zadość i oprócz piosenek konkursowych były także te poza konkursem, przy dźwiękach gitary, która naprzemiennie i zapewne nie bez trudu wędrowała na plecach uczestników od samej Pisarzowej.

                
Przed młodymi wędrowcami i ich opiekunami kolejna sierpniowa już wyprawa i ... kolejne „wielkie wyjście” – wizyta w gminie Słopnice, gdzie zdobywana będzie Mogielica.

Już dziś zachęcamy do wspólnej wyprawy!
 

Jak stwierdziła Janina Malinowska - główna inicjatorka wypraw, która wśród dzieci i młodzieży zaszczepiła już „bakcyla wędrówek” po wyprawie na Miejską Górę u św. Bernarda z Aosty (patrona alpinistów, turystów, ratowników i wędrowców) nasi dzielni piechurzy zapewne mają już nie lada względy. I zapewne więc zasłużenie dla wycieczkowiczów kolejna niedziela była pełna słońca… nawet może zbyt mocnego, jednak nie ma powodu do narzekań, gdyż jak się okazało upał nikomu nie przeszkadzał i w bardzo dobrych humorach obie grupy – zarówno ta z Pisarzowej, jak i z Sowlin dotarły na szczyt Miejskiej.

Na górze oczywiście odpoczynek, podziwianie widoków z tarasu, no i gwoźdź wycieczki-nietypowy konkurs -„na piosenki”. Uczestnicy podzielili się na dwie grupy, które na zmianę miały śpiewać fragmenty piosenek, zawierające w treści nazwę jakiegoś koloru, a zwycięską okazała się grupa, która przygotowała więcej piosenek. Ilość zaśpiewanych „kolorowych kawałków" sprawiła, że na górze miał miejsce prawdziwy koncert! …i tak naprawdę nie było przegranych, gdyż obie grupy otrzymały nagrody – piłki -ta do gry w „nogę” powędrowała do świetlicy w Sowlinach, a do „siatkówki” – do świetlicy w Pisarzowej. Tradycji stało się zadość i oprócz piosenek konkursowych były także te poza konkursem, przy dźwiękach gitary, która naprzemiennie i zapewne nie bez trudu wędrowała na plecach uczestników od samej Pisarzowej.

                
Przed młodymi wędrowcami i ich opiekunami kolejna sierpniowa już wyprawa i ... kolejne „wielkie wyjście” – wizyta w gminie Słopnice, gdzie zdobywana będzie Mogielica.

Już dziś zachęcamy do wspólnej wyprawy!