Wszelkie prawa zastrzeżone
LKS Rybie, jako debiutant na piłkarskiej arenie limanowskiej B klasy swojego pierwszego sezonu nie może zaliczyć do zbyt udanych. Po rundzie jesiennej drużyna zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Jednak potencjał zespołu z pewnością jest ogromny, a że początki bywają trudne, można się spodziewać, że sezon wiosenny będzie lepszy.
Za piłkarzami prawie koniec okresu przygotowawczego. Jak minął, oraz czego możemy się spodziewać po drużynie – o to pytamy trenera, Mariusza Drożdża:
- Jak ocenia pan potencjał drużyny po pierwszym sezonie?
Uważam, że drużyna LKS Rybie ma bardzo duży potencjał. Jak dobrze wszystkim wiadomo jest to świeżo powstały klub składający się w większości z młodych chłopaków, którzy są bardzo ambitni i głodni gry, a zarazem posiadają spore indywidualne umiejętności. W zespole mamy zawodników nie tylko z Rybia i okolic, ale nawet z Krakowa, więc w pierwszej rundzie wszyscy się dopiero poznawaliśmy i uczyliśmy własnego stylu gry, co też dało efekt słabych wyników. Chociaż nasza gra już pod koniec rundy jesiennej mogła się podobać kibicom, to jednak popełnialiśmy sporo błędów i brakowało poprawnego wykończenia akcji. Nasza drużyna potrzebuję trochę czasu i wspólnej ciężkiej pracy by wygrywać z bardziej doświadczonymi zespołami, a zaangażowania i woli walki moim zawodnikom nie brakuję. Myślę że w rundzie wiosennej pokażemy dobrej klasy zgrany zespół.
- Jak minął okres przygotowawczy, w jakiej formie są pańscy podopieczni?
Okres przygotowawczy zaczęliśmy dosyć wcześnie. Dzięki temu mieliśmy mnóstwo czasu na metody treningowe, które są podstawą przepracowania zimy. Na początku z chłopakami skupiliśmy się mocno nad siłą i wytrzymałością, potem dołożyliśmy szybkość oraz doskonalenie koordynacji ruchowej. Tutaj muszę pochwalić swoich chłopaków, ponieważ dawali z siebie wszystko i zostawili sporo zdrowia na treningu, choćby nawet w terenie przy robieniu kondycji w kilkustopniowym mrozie. Oczywiście później doszły ćwiczenia specjalne do których mieliśmy świetne warunki, m.in. na hali sportowej w Rupniowie czy też udostępnionych nam obiektach w Łapanowie czy też w Trzcianie. Do tego rozegraliśmy 5 spotkań sparingowych z drużynami reprezentującymi różny rodzaj footballu. Skrzyżowaliśmy własne siły z zespołami występującymi na co dzień w tarnowskiej lidze okręgowej, czy też wielickiej, bocheńskiej i limanowskiej A klasie, z którymi walczyliśmy jak równy z równym, oraz które to zespoły dobrze pokazywały nam jakie mamy jeszcze braki i nad czym musimy jeszcze popracować, a także jakie błędy niwelować. Śmiem twierdzić, że mój zespół jest dobrze przygotowany do rundy wiosennej i że mogą zaskoczyć jeszcze nie jedną drużynę.
- Do drużyny dołączyło pięciu nowych zawodników (w tym trzech grających w A klasie). Co nowego wnieśli do zespołu, czy powstała już nic porozumienia z pozostałymi graczami?
W okienku transferowym dołączyło do nas kilka wzmocnień. Chłopaki sami wyrazili chęć zagrania w naszym zespole, co bardzo mnie cieszy. Myślę, że przyciągnęła ich do nas świetna atmosfera klubu, oraz dobra ekipa która bardzo się zżyła. Nowi zawodnicy szybko się zaaklimatyzowali w klubie. Ich cenne uwagi wspierają nas przy dalszej pracy. Na pewno ich obecność wpłynęła pozytywnie na naszą drużynę, wprowadzili sporo spokoju w grze, a ich doświadczenie pomogło reszcie na opanowanie poprawnej gry piłką. Uważam, że nowi zawodnicy będą mocnym fundamentem naszej drużyny.
- Jakie cele stawia trener zarówno sobie jak i zawodnikom na nadchodzącą rundę?
Wiadomo, że w tym sezonie nie będzie nam już dane walczyć o czub tabeli, ale oczywiście nie składamy broni i gramy do końca. W nadchodzącej rundzie chcielibyśmy pokazać dobrej klasy zespół, który potrafi grać piłką, a nie wybijać ją tylko do przodu na szybkich napastników i liczyć na szczęście, jak to niestety bywa w wielu klubach na tym poziomie. My po prostu chcemy pokazać, że potrafimy grać w piłkę i że to co robimy na boisku sprawia nam przyjemność, a zarazem będziemy dążyć do tego by zdobyć jak największą ilość punktów. W tej rundzie oprócz wzniesienia się w miarę możliwości jak najwyżej w tabeli, naszym celem jest nabranie doświadczenia, rozegrania się i stworzenie mocnej ekipy która będzie pokazywać dobry football i cieszyć oczy kibiców, czego życzę sobie i swoim zawodnikom. Mamy oczywiście ambitne plany na przyszłość, ale tak jak wspomniałem wcześniej, potrzebujemy na to trochę czasu. Czy będzie to już w przyszłym sezonie? Czas pokaże…
Dziękujemy za rozmowę trenerowi zespołu.
Rundę rewanżową LKS Rybie rozpocznie 27 kwietnia. Drużyna stanie naprzeciwko zawodników KS II Tymbark.
Zawodnikom z Rybia życzymy powodzenia i udanego startu na wiosnę!
LKS Rybie, jako debiutant na piłkarskiej arenie limanowskiej B klasy swojego pierwszego sezonu nie może zaliczyć do zbyt udanych. Po rundzie jesiennej drużyna zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Jednak potencjał zespołu z pewnością jest ogromny, a że początki bywają trudne, można się spodziewać, że sezon wiosenny będzie lepszy.
Za piłkarzami prawie koniec okresu przygotowawczego. Jak minął, oraz czego możemy się spodziewać po drużynie – o to pytamy trenera, Mariusza Drożdża:
- Jak ocenia pan potencjał drużyny po pierwszym sezonie?
Uważam, że drużyna LKS Rybie ma bardzo duży potencjał. Jak dobrze wszystkim wiadomo jest to świeżo powstały klub składający się w większości z młodych chłopaków, którzy są bardzo ambitni i głodni gry, a zarazem posiadają spore indywidualne umiejętności. W zespole mamy zawodników nie tylko z Rybia i okolic, ale nawet z Krakowa, więc w pierwszej rundzie wszyscy się dopiero poznawaliśmy i uczyliśmy własnego stylu gry, co też dało efekt słabych wyników. Chociaż nasza gra już pod koniec rundy jesiennej mogła się podobać kibicom, to jednak popełnialiśmy sporo błędów i brakowało poprawnego wykończenia akcji. Nasza drużyna potrzebuję trochę czasu i wspólnej ciężkiej pracy by wygrywać z bardziej doświadczonymi zespołami, a zaangażowania i woli walki moim zawodnikom nie brakuję. Myślę że w rundzie wiosennej pokażemy dobrej klasy zgrany zespół.
- Jak minął okres przygotowawczy, w jakiej formie są pańscy podopieczni?
Okres przygotowawczy zaczęliśmy dosyć wcześnie. Dzięki temu mieliśmy mnóstwo czasu na metody treningowe, które są podstawą przepracowania zimy. Na początku z chłopakami skupiliśmy się mocno nad siłą i wytrzymałością, potem dołożyliśmy szybkość oraz doskonalenie koordynacji ruchowej. Tutaj muszę pochwalić swoich chłopaków, ponieważ dawali z siebie wszystko i zostawili sporo zdrowia na treningu, choćby nawet w terenie przy robieniu kondycji w kilkustopniowym mrozie. Oczywiście później doszły ćwiczenia specjalne do których mieliśmy świetne warunki, m.in. na hali sportowej w Rupniowie czy też udostępnionych nam obiektach w Łapanowie czy też w Trzcianie. Do tego rozegraliśmy 5 spotkań sparingowych z drużynami reprezentującymi różny rodzaj footballu. Skrzyżowaliśmy własne siły z zespołami występującymi na co dzień w tarnowskiej lidze okręgowej, czy też wielickiej, bocheńskiej i limanowskiej A klasie, z którymi walczyliśmy jak równy z równym, oraz które to zespoły dobrze pokazywały nam jakie mamy jeszcze braki i nad czym musimy jeszcze popracować, a także jakie błędy niwelować. Śmiem twierdzić, że mój zespół jest dobrze przygotowany do rundy wiosennej i że mogą zaskoczyć jeszcze nie jedną drużynę.
- Do drużyny dołączyło pięciu nowych zawodników (w tym trzech grających w A klasie). Co nowego wnieśli do zespołu, czy powstała już nic porozumienia z pozostałymi graczami?
W okienku transferowym dołączyło do nas kilka wzmocnień. Chłopaki sami wyrazili chęć zagrania w naszym zespole, co bardzo mnie cieszy. Myślę, że przyciągnęła ich do nas świetna atmosfera klubu, oraz dobra ekipa która bardzo się zżyła. Nowi zawodnicy szybko się zaaklimatyzowali w klubie. Ich cenne uwagi wspierają nas przy dalszej pracy. Na pewno ich obecność wpłynęła pozytywnie na naszą drużynę, wprowadzili sporo spokoju w grze, a ich doświadczenie pomogło reszcie na opanowanie poprawnej gry piłką. Uważam, że nowi zawodnicy będą mocnym fundamentem naszej drużyny.
- Jakie cele stawia trener zarówno sobie jak i zawodnikom na nadchodzącą rundę?
Wiadomo, że w tym sezonie nie będzie nam już dane walczyć o czub tabeli, ale oczywiście nie składamy broni i gramy do końca. W nadchodzącej rundzie chcielibyśmy pokazać dobrej klasy zespół, który potrafi grać piłką, a nie wybijać ją tylko do przodu na szybkich napastników i liczyć na szczęście, jak to niestety bywa w wielu klubach na tym poziomie. My po prostu chcemy pokazać, że potrafimy grać w piłkę i że to co robimy na boisku sprawia nam przyjemność, a zarazem będziemy dążyć do tego by zdobyć jak największą ilość punktów. W tej rundzie oprócz wzniesienia się w miarę możliwości jak najwyżej w tabeli, naszym celem jest nabranie doświadczenia, rozegrania się i stworzenie mocnej ekipy która będzie pokazywać dobry football i cieszyć oczy kibiców, czego życzę sobie i swoim zawodnikom. Mamy oczywiście ambitne plany na przyszłość, ale tak jak wspomniałem wcześniej, potrzebujemy na to trochę czasu. Czy będzie to już w przyszłym sezonie? Czas pokaże…
Dziękujemy za rozmowę trenerowi zespołu.
Rundę rewanżową LKS Rybie rozpocznie 27 kwietnia. Drużyna stanie naprzeciwko zawodników KS II Tymbark.
Zawodnikom z Rybia życzymy powodzenia i udanego startu na wiosnę!
Zgodnie z art. 13 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Dz. U. UE. L.2016.119.1) informujemy, iż: