WSPOMNIENIE O JANIE ŚWIERCZKU

19.11.2012

Przyszedł na świat przed 74 laty w Męcinie i był, jak to się u nas mówi, "męciniakiem" nie tyko z urodzenia, ale również z wyboru i miłości do tego zakątka Polski, w którym spędził całe swoje życie. Dla mieszkańców wsi był kimś ważnym, powszechnie znanym, szanowanym i cenionym ze względu na swoją postawę człowieka zawsze otwartego na bliźniego będącego w potrzebie. Śmiało można o nim powiedzieć osobowość nieprzeciętna. Zawsze na stanowisku, zawsze zaangażowany w sprawy dotyczące
mieszkańców Męciny, nigdy nieodmawiający pomocy, sił i czasu, który poświęcał pro publico bono.

Żył w trudnych czasach, ale to nie przeszkadzało mu realizować się na różnych polach. Przede wszystkim w działalność Ochotniczej Straży Pożarnej, w której przez wiele lat pełnił funkcję Komendanta Gminnego przy Zarządzie Miejsko - Gminnym Związku OSP RP w Limanowej. Ze swoimi druhami był do końca. Mimo że podeszły wiek nie pozwalał mu na branie udziału w czynnych akcjach, służył radą, doświadczeniem, pełnił honorową wartę i z dumą nosił swój galowy mundur.

We wszystkie działania oraz inicjatywy wkładał duszę i serce. Zawsze dążył do tego, aby ludziom żyło się lepiej, wygodniej. Powszechnie znane było jego zaangażowanie w działalność Spółki Wodno - Ściekowej w Męcinie. Dużo wysiłku włożył w budowę i modernizację wodociągu wiejskiego, a także jego konserwację. Nie była to jedyna instytucja, do której powstania przyczynił się na terenie rodzinnej miejscowości. Między innymi jego staraniem było powstanie Ośrodka Zdrowia, domu nauczyciela oraz elektryfikacja i gazyfikacja wsi. Działał również jako samorządowiec, będąc radnym GRN w Męcinie i PRN w Limanowej oraz radnym Miasta i Gminy Limanowa.

Jako rodzic i ojciec trojga dzieci współpracował ze Szkołą Podstawową nr 1 w Męcinie, pełniąc w latach 1982 - 1992 funkcję przewodniczącego Komitetu Rodzicielskiego. Miał tę świadomość, że aby dobrze wychować dzieci i młodzież, potrzeba wzmożonych wysiłków ze strony rodziców i pedagogów. W znacznej mierze przyczynił się do budowy obecnego gmachu szkoły, ściśle współpracując z Komitetem Budowy.

Za działalność społeczną został odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Znakiem Związku OSP, Medalem B. Chomicza, Złotymi Odznakami: "Zasłużony dla Ziemi Limanowskiej, Krakowskiej, Nowosądeckiej". Natomiast w bieżącym roku wyróżniono go w Konkursie Społecznik Roku 2011 organizowanym przez tygodnik Newsweek Polska.

Duże zasługi położył, angażując się w sprawy budowy nowej świątyni parafialnej w Męcinie. Współpracował z kolejnymi proboszczami odpowiedzialnymi za budowę kościoła. Wspierał radą, pomocą, pracą i ofiarą. Dbał o bezpieczeństwo nabożeństw odbywających się na terenie wsi, przewodząc grupie strażaków wyznaczonych do tego odpowiedzialnego zadania.

O Janie Świerczku można powiedzieć za poetą Zbigniewem Herbertem, że był to człowiek " o postawie wyprostowanej". Zapisze się w naszej pamięci jako osoba maszerująca drogami Męciny pewnym, sprężystym krokiem z podniesioną głową, ale bez cienia fałszywej dumy na obliczu. Żadne wydarzenie w rodzinnej wsi nie było pozbawione jego udziału. Rzadko bywał tylko gościem uroczystości, najczęściej był ich współtwórcą, organizatorem, człowiekiem czynu. Został powołany z szeregu dość nagle, nieoczekiwanie, dla nas, mieszkańców Męciny, za szybko. Będzie brakowało naszej społeczności jego zainteresowania ludzkimi sprawami, mądrej rady, życiowego doświadczenia i optymizmu. Jego służba ludziom dobiegła kresu, teraz odszedł na wieczną służbę Bogu.

Pogrzeb śp. Jana Świerczka odbędzie się dnia 21.11.2012 o godz. 13 w kościele parafialnym w Męcinie

Przyszedł na świat przed 74 laty w Męcinie i był, jak to się u nas mówi, "męciniakiem" nie tyko z urodzenia, ale również z wyboru i miłości do tego zakątka Polski, w którym spędził całe swoje życie. Dla mieszkańców wsi był kimś ważnym, powszechnie znanym, szanowanym i cenionym ze względu na swoją postawę człowieka zawsze otwartego na bliźniego będącego w potrzebie. Śmiało można o nim powiedzieć osobowość nieprzeciętna. Zawsze na stanowisku, zawsze zaangażowany w sprawy dotyczące
mieszkańców Męciny, nigdy nieodmawiający pomocy, sił i czasu, który poświęcał pro publico bono.

Żył w trudnych czasach, ale to nie przeszkadzało mu realizować się na różnych polach. Przede wszystkim w działalność Ochotniczej Straży Pożarnej, w której przez wiele lat pełnił funkcję Komendanta Gminnego przy Zarządzie Miejsko - Gminnym Związku OSP RP w Limanowej. Ze swoimi druhami był do końca. Mimo że podeszły wiek nie pozwalał mu na branie udziału w czynnych akcjach, służył radą, doświadczeniem, pełnił honorową wartę i z dumą nosił swój galowy mundur.

We wszystkie działania oraz inicjatywy wkładał duszę i serce. Zawsze dążył do tego, aby ludziom żyło się lepiej, wygodniej. Powszechnie znane było jego zaangażowanie w działalność Spółki Wodno - Ściekowej w Męcinie. Dużo wysiłku włożył w budowę i modernizację wodociągu wiejskiego, a także jego konserwację. Nie była to jedyna instytucja, do której powstania przyczynił się na terenie rodzinnej miejscowości. Między innymi jego staraniem było powstanie Ośrodka Zdrowia, domu nauczyciela oraz elektryfikacja i gazyfikacja wsi. Działał również jako samorządowiec, będąc radnym GRN w Męcinie i PRN w Limanowej oraz radnym Miasta i Gminy Limanowa.

Jako rodzic i ojciec trojga dzieci współpracował ze Szkołą Podstawową nr 1 w Męcinie, pełniąc w latach 1982 - 1992 funkcję przewodniczącego Komitetu Rodzicielskiego. Miał tę świadomość, że aby dobrze wychować dzieci i młodzież, potrzeba wzmożonych wysiłków ze strony rodziców i pedagogów. W znacznej mierze przyczynił się do budowy obecnego gmachu szkoły, ściśle współpracując z Komitetem Budowy.

Za działalność społeczną został odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Znakiem Związku OSP, Medalem B. Chomicza, Złotymi Odznakami: "Zasłużony dla Ziemi Limanowskiej, Krakowskiej, Nowosądeckiej". Natomiast w bieżącym roku wyróżniono go w Konkursie Społecznik Roku 2011 organizowanym przez tygodnik Newsweek Polska.

Duże zasługi położył, angażując się w sprawy budowy nowej świątyni parafialnej w Męcinie. Współpracował z kolejnymi proboszczami odpowiedzialnymi za budowę kościoła. Wspierał radą, pomocą, pracą i ofiarą. Dbał o bezpieczeństwo nabożeństw odbywających się na terenie wsi, przewodząc grupie strażaków wyznaczonych do tego odpowiedzialnego zadania.

O Janie Świerczku można powiedzieć za poetą Zbigniewem Herbertem, że był to człowiek " o postawie wyprostowanej". Zapisze się w naszej pamięci jako osoba maszerująca drogami Męciny pewnym, sprężystym krokiem z podniesioną głową, ale bez cienia fałszywej dumy na obliczu. Żadne wydarzenie w rodzinnej wsi nie było pozbawione jego udziału. Rzadko bywał tylko gościem uroczystości, najczęściej był ich współtwórcą, organizatorem, człowiekiem czynu. Został powołany z szeregu dość nagle, nieoczekiwanie, dla nas, mieszkańców Męciny, za szybko. Będzie brakowało naszej społeczności jego zainteresowania ludzkimi sprawami, mądrej rady, życiowego doświadczenia i optymizmu. Jego służba ludziom dobiegła kresu, teraz odszedł na wieczną służbę Bogu.

Pogrzeb śp. Jana Świerczka odbędzie się dnia 21.11.2012 o godz. 13 w kościele parafialnym w Męcinie