Spotkanie autorskie z malarką Małgorzatą Pauspert pt.: "Nie inaczej"

19.05.2012

Dnia 18 maja br. w Gminnej Bibliotece Publicznej w Kaninie odbyło się spotkanie autorskie z malarką malującą stopami Małgorzatą Pauspert pt.: "Nie inaczej".

Współorganizatorem była młodzież z Katolickiego Stowarzyszenie Młodzieży z Kaniny, która przygotowała oprawę muzyczną. Na spotkanie przybyła sołtys wsi Kanina - Jadwiga Hebda, bibliotekarki, rodzice,
młodzież oraz dzieci.

Na początek, nawiązując do tematyki spotkania, przybyli wysłuchali piosenki "Chodź, pomaluj mój świat" zespołu Dwa Plus Jeden, następnie głos zabrała artystka, opowiadając o swojej pasji - malarstwie, w bardzo barwny i ciekawy sposób. Pani Gosia jest osobą bardzo pogodną i optymistyczną, na pytanie, od kiedy maluje, odpowiedziała, że praktycznie od zawsze. Już jako małe dziecko rysowała szkice i próbowała swych sił w różnych technikach malarskich. Jak mówi sama, zamiłowanie do sztuki odziedziczyła w genach, gdyż w jej domu niemal każdy zajmuje się artyzmem: rzeźbą, malarstwem czy koronkarstwem. Zresztą malowanie to nie jedyna pasja pani Gosi, z powodzeniem pisze wiersze, piosenki i śpiewa.

Brała udział w różnych festiwalach piosenki młodzieżowej, swoją pierwszą piosenkę napisała i wykonała w wieku 8 lat. Poza tym interesuje się psychologią, literaturą, muzyką i sztuką, zwłaszcza zagraniczną. Jej niepełnosprawność w niczym jej nie ogranicza, jak sama mówi: "Ze swojej odmienności zrobiłam atut, teraz jest moda na oryginalność". Od paru lat współpracuje z Wydawnictwem Amun, zrzeszającym osoby malujące stopami i ustami, razem z nimi wyjeżdża na plenery i wystawy, także zagraniczne.

Artystka przywiozła ze sobą pięć obrazów, a jeden z nich podarowała Bibliotece. Podczas spotkania uczestnicy wysłuchali także kilka wierszy ze zbiorku pani Małgorzaty, a na koniec wszyscy, łącznie z gościem, wpisali się do Kroniki Gminnej Biblioteki Publicznej. Spotkanie przebiegało w niezwykle miłej, rodzinnej atmosferze, wszyscy obecni byli pod dużym wrażeniem nie tylko talentu, lecz także pasji życia artystki, która choć tworzy inaczej i w proces twórczy musi włożyć więcej wysiłku niż inni, to jej prace wyglądają "nie inaczej", bo sztuka, jak żadna inna dziedzina nie różnicuje, nie dzieli, nie wnosi podziału. Prawdziwa sztuka nie zna barier.

Maria Trzupek

Dnia 18 maja br. w Gminnej Bibliotece Publicznej w Kaninie odbyło się spotkanie autorskie z malarką malującą stopami Małgorzatą Pauspert pt.: "Nie inaczej".

Współorganizatorem była młodzież z Katolickiego Stowarzyszenie Młodzieży z Kaniny, która przygotowała oprawę muzyczną. Na spotkanie przybyła sołtys wsi Kanina - Jadwiga Hebda, bibliotekarki, rodzice,
młodzież oraz dzieci.

Na początek, nawiązując do tematyki spotkania, przybyli wysłuchali piosenki "Chodź, pomaluj mój świat" zespołu Dwa Plus Jeden, następnie głos zabrała artystka, opowiadając o swojej pasji - malarstwie, w bardzo barwny i ciekawy sposób. Pani Gosia jest osobą bardzo pogodną i optymistyczną, na pytanie, od kiedy maluje, odpowiedziała, że praktycznie od zawsze. Już jako małe dziecko rysowała szkice i próbowała swych sił w różnych technikach malarskich. Jak mówi sama, zamiłowanie do sztuki odziedziczyła w genach, gdyż w jej domu niemal każdy zajmuje się artyzmem: rzeźbą, malarstwem czy koronkarstwem. Zresztą malowanie to nie jedyna pasja pani Gosi, z powodzeniem pisze wiersze, piosenki i śpiewa.

Brała udział w różnych festiwalach piosenki młodzieżowej, swoją pierwszą piosenkę napisała i wykonała w wieku 8 lat. Poza tym interesuje się psychologią, literaturą, muzyką i sztuką, zwłaszcza zagraniczną. Jej niepełnosprawność w niczym jej nie ogranicza, jak sama mówi: "Ze swojej odmienności zrobiłam atut, teraz jest moda na oryginalność". Od paru lat współpracuje z Wydawnictwem Amun, zrzeszającym osoby malujące stopami i ustami, razem z nimi wyjeżdża na plenery i wystawy, także zagraniczne.

Artystka przywiozła ze sobą pięć obrazów, a jeden z nich podarowała Bibliotece. Podczas spotkania uczestnicy wysłuchali także kilka wierszy ze zbiorku pani Małgorzaty, a na koniec wszyscy, łącznie z gościem, wpisali się do Kroniki Gminnej Biblioteki Publicznej. Spotkanie przebiegało w niezwykle miłej, rodzinnej atmosferze, wszyscy obecni byli pod dużym wrażeniem nie tylko talentu, lecz także pasji życia artystki, która choć tworzy inaczej i w proces twórczy musi włożyć więcej wysiłku niż inni, to jej prace wyglądają "nie inaczej", bo sztuka, jak żadna inna dziedzina nie różnicuje, nie dzieli, nie wnosi podziału. Prawdziwa sztuka nie zna barier.

Maria Trzupek