Wszelkie prawa zastrzeżone
Kilka dni temu do mieszkańców Gminy Limanowa dotarła informacja, że 18-letni Krzysztof Tomaszek z Męciny został bokserskim Mistrzem Polski Juniorów wagi ciężkiej do 91 kg.
"To ogromny sukces - jak mówi trener Jerzy Galara, gdyż po raz pierwszy w historii Nowego Sącza działający w sądeckim klu-bie zawodnik został Mistrzem Polski".
Krzysztof ma za sobą 24 walki - 20 wygrał, 4 przegrał na punkty. To bardzo piękny rekord jak na tak młodego sportowca.
Do wstąpienia do nowosądeckiego Klubu "Golden Team" namówił mnie mój kuzyn Paweł Smoleń z Męciny, który również trenuje w sądeckim klubie jeszcze bardziej "męską" dyscyplinę sportową.
Zaraz po przyjściu do Klubu znany trener Galara zauważył talent bokserski Krzysztofa.
"Dwa i pół miesiąca czasu wystarczyło, że podjąłem pierwszą walkę w kategorii kadetów wagi ciężkiej. Pamiętam jak dziś, jak walczyłem o 44 kg cięższym przeciwnikiem. Walka zakończyła się już w pierwszej rundzie - to był dla mnie bardzo ważny mo-ment. Uwierzyłem w siebie, że mogę zostać pięściarzem liczącym się na wielu sportowych arenach. Po tym pojedynku trener był pod wrażeniem. I tak się zaczęła moja przygoda z boksem na ringu".
W finale o złoty krążek wygrał na punkty 5-1 z bardzo mocnym przeciwnikiem - brązowym medalistą Mistrzostw Europy Michałem Janickim z Prosny Kalisz.
Walkę w telewizji obserwowała najbliższa rodzina. Mama Krzysztofa jak sama wspomina przeżywała ją ogromnie, mając świadomość, że na ringu walczy jej syn - jeden z trójki dzieci. Kiedy rozmawiamy z Jego mamą o tym, że to bardzo trudna dys-cyplina sportowa, a o kontuzje nie trudno, wzrusza ramionami i mówi, że syn tak kocha tę dyscyplinę sportową, że ciężko go namówić aby zrezygnował z uprawiania sportu.
Krzysztof jako uczeń II klasy Technikum Budowlanego w Nowym Sączu ma ogromne plany. Chce zostać mistrzem Pol-ski w kat. seniorów, po to aby na Olimpiadzie w Singapurze lub Londynie mógł reprezentować nasz kraj, a może później pomy-śli o zawodowym sporcie. Na razie trenuje dwa razy dziennie po dwie godziny. Chce zdać maturę, podjąć studia, aby później być trenerem. "Mam bardzo duży szacunek do mojego trenera Jerzego Galara, który w Klubie i na zawodach stwarza nam ro-dzinną atmosferę. Trener zawsze mnie mobilizuje, nie tylko do uczciwego życia, ale i sportowej rywalizacji. Jest dla mnie autorytetem. Mam świadomość, że to bardzo trudna dyscyplina sportowa, nie wygrywa siła pięści lecz inteligencja i kultura. Wychodząc na ring trzeba myśleć!"
Młodemu Mistrzowi Polski dziękujemy, że rozsławia dobre imię naszej gminy i życzymy aby plany i zamierzenia się ziściły.
Kilka dni temu do mieszkańców Gminy Limanowa dotarła informacja, że 18-letni Krzysztof Tomaszek z Męciny został bokserskim Mistrzem Polski Juniorów wagi ciężkiej do 91 kg.
"To ogromny sukces - jak mówi trener Jerzy Galara, gdyż po raz pierwszy w historii Nowego Sącza działający w sądeckim klu-bie zawodnik został Mistrzem Polski".
Krzysztof ma za sobą 24 walki - 20 wygrał, 4 przegrał na punkty. To bardzo piękny rekord jak na tak młodego sportowca.
Do wstąpienia do nowosądeckiego Klubu "Golden Team" namówił mnie mój kuzyn Paweł Smoleń z Męciny, który również trenuje w sądeckim klubie jeszcze bardziej "męską" dyscyplinę sportową.
Zaraz po przyjściu do Klubu znany trener Galara zauważył talent bokserski Krzysztofa.
"Dwa i pół miesiąca czasu wystarczyło, że podjąłem pierwszą walkę w kategorii kadetów wagi ciężkiej. Pamiętam jak dziś, jak walczyłem o 44 kg cięższym przeciwnikiem. Walka zakończyła się już w pierwszej rundzie - to był dla mnie bardzo ważny mo-ment. Uwierzyłem w siebie, że mogę zostać pięściarzem liczącym się na wielu sportowych arenach. Po tym pojedynku trener był pod wrażeniem. I tak się zaczęła moja przygoda z boksem na ringu".
W finale o złoty krążek wygrał na punkty 5-1 z bardzo mocnym przeciwnikiem - brązowym medalistą Mistrzostw Europy Michałem Janickim z Prosny Kalisz.
Walkę w telewizji obserwowała najbliższa rodzina. Mama Krzysztofa jak sama wspomina przeżywała ją ogromnie, mając świadomość, że na ringu walczy jej syn - jeden z trójki dzieci. Kiedy rozmawiamy z Jego mamą o tym, że to bardzo trudna dys-cyplina sportowa, a o kontuzje nie trudno, wzrusza ramionami i mówi, że syn tak kocha tę dyscyplinę sportową, że ciężko go namówić aby zrezygnował z uprawiania sportu.
Krzysztof jako uczeń II klasy Technikum Budowlanego w Nowym Sączu ma ogromne plany. Chce zostać mistrzem Pol-ski w kat. seniorów, po to aby na Olimpiadzie w Singapurze lub Londynie mógł reprezentować nasz kraj, a może później pomy-śli o zawodowym sporcie. Na razie trenuje dwa razy dziennie po dwie godziny. Chce zdać maturę, podjąć studia, aby później być trenerem. "Mam bardzo duży szacunek do mojego trenera Jerzego Galara, który w Klubie i na zawodach stwarza nam ro-dzinną atmosferę. Trener zawsze mnie mobilizuje, nie tylko do uczciwego życia, ale i sportowej rywalizacji. Jest dla mnie autorytetem. Mam świadomość, że to bardzo trudna dyscyplina sportowa, nie wygrywa siła pięści lecz inteligencja i kultura. Wychodząc na ring trzeba myśleć!"
Młodemu Mistrzowi Polski dziękujemy, że rozsławia dobre imię naszej gminy i życzymy aby plany i zamierzenia się ziściły.
Zgodnie z art. 13 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Dz. U. UE. L.2016.119.1) informujemy, iż: