Wszelkie prawa zastrzeżone
Arleta Dudziak ma 20 lat, mieszka w Makowicy jest uczennicą IV klasy Technikum Ekonomicznego w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Limanowej - Ekonomik.
W 2006 r. będąc na praktyce szkolnej uległa wypadkowi w wyniku którego straciła palce u prawej dłoni. Ten fakt sprawił, że jej życie legło w gruzach, nie potrafiła się odnaleźć w nowej sytuacji.
Wola walki i hart ducha przyczynił się do tego, że jest reprezentantką Polski na X Zimowych Igrzyskach Paraolimpijskich w Vancouver. Od najmłodszych lat Arleta kochała sport. Będąc uczennicą Szkoły Podstawowej w Pasierbcu pamięta jak Marek Golonka (nauczyciel wychowania fizycznego tej szkoły) uczył jazdy na nartach po beskidzkich drogach i lasach. Będąc w tej szkole uczestniczyła już w zawodach sportowych, a później w Licealiadach o Puchar Wójta Gminy Limanowa, w biegach narciarskich zdobywając czołowe miejsca.
Gdy uległa wypadkowi Sołtys Wsi i Prezes LKS "Wierchy" Pasierbiec Badyla Edward zauważył , że posiada dobre warunki do uprawiania sportu i skontaktował ją ze starszym kolegą z Laskowej, który podobne jak ona uprawiał sport.
Tak mówi o tym okresie: "Od trzech lat zauważyłam, że sport jest moją ogromną szansą, dlatego też ćwiczę bardzo intensywnie. Za namową kolegi wstąpiłam do Zrzeszenia Sportu Osób Niepełnosprawnych Start w Nowym Sączu i tam zaczęłam trenować pod okiem Stanisława Ślęzaka oraz Krystyny Murdzek. Najpierw trenowałam w sądeckim klubie wybierając biegi narciarskie i biathlon. Trenerzy zauważyli, że posiadam talent narciarski, dlatego też zabierano mnie na zagraniczne wyjazdy, otwierając tym samym szansę konkurowania z najlepszymi sportowcami na świecie".
W ubiegłym roku brała udział w Mistrzostwach Świata w Norwegii zdobywając V miejsce w biathlonie i biegu klasycznym, tym samym uzyskując nominacje na Paraolimpiadę w Vancouver w 2010 r., natomiast XI miejsce w Mistrzostwach Świata w Voukatti.
Ma też inne liczne wyróżnienia i nagrody, o których bardzo skromnie usposobiona Arleta nie chce się chwalić.
"Bardzo kocham nie tylko narty, sport, ale nade wszystko Polskę i Ziemię Limanowską" - stwierdza.
Arleta ma bardzo bogate plany chce na Olimpiadzie zdobyć jak najlepsze miejsca dla Polski:
"To zaszczyt, że mogę reprezentować nasz Kraj w Kanadzie oraz na wielu zagranicznych zawodach".
Na Olimpiadzie będzie startować w biathlonie (12, 5 km), jak również w biegu pościgowym (3 km x 2), sprincie (1 km) i sztafecie (3 x 2, 5 km). Sympatycznej Arlecie życzymy, aby zdobyła jak najlepsze miejsca.
"Liczę, że uda mi się uplasować w pierwszej dziesiątce, a gdyby było podium to byłaby pełnia szczęścia" - mówi Arleta.
Późniejszymi planami Arlety jest dobre zdanie matury i dostanie się na studia:
"Interesuje mnie AWF i będę wszystko robić, aby ukończyć studia, bo sport to moja pasja. Dziękuje wszystkim, którzy mi pomagali i pomagają.
Najbardziej chcę podziękować rodzicom, trenerowi, działaczom sportowym, dzięki którym mogę się odnaleźć w życiu. Będę robić wszystko, aby jak najlepiej zaprezentować Polskę i Gminę Limanowa w Vancouver" - czego bardzo życzymy sympatycznej Arlecie.
Arleta Dudziak ma 20 lat, mieszka w Makowicy jest uczennicą IV klasy Technikum Ekonomicznego w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Limanowej - Ekonomik.
W 2006 r. będąc na praktyce szkolnej uległa wypadkowi w wyniku którego straciła palce u prawej dłoni. Ten fakt sprawił, że jej życie legło w gruzach, nie potrafiła się odnaleźć w nowej sytuacji.
Wola walki i hart ducha przyczynił się do tego, że jest reprezentantką Polski na X Zimowych Igrzyskach Paraolimpijskich w Vancouver. Od najmłodszych lat Arleta kochała sport. Będąc uczennicą Szkoły Podstawowej w Pasierbcu pamięta jak Marek Golonka (nauczyciel wychowania fizycznego tej szkoły) uczył jazdy na nartach po beskidzkich drogach i lasach. Będąc w tej szkole uczestniczyła już w zawodach sportowych, a później w Licealiadach o Puchar Wójta Gminy Limanowa, w biegach narciarskich zdobywając czołowe miejsca.
Gdy uległa wypadkowi Sołtys Wsi i Prezes LKS "Wierchy" Pasierbiec Badyla Edward zauważył , że posiada dobre warunki do uprawiania sportu i skontaktował ją ze starszym kolegą z Laskowej, który podobne jak ona uprawiał sport.
Tak mówi o tym okresie: "Od trzech lat zauważyłam, że sport jest moją ogromną szansą, dlatego też ćwiczę bardzo intensywnie. Za namową kolegi wstąpiłam do Zrzeszenia Sportu Osób Niepełnosprawnych Start w Nowym Sączu i tam zaczęłam trenować pod okiem Stanisława Ślęzaka oraz Krystyny Murdzek. Najpierw trenowałam w sądeckim klubie wybierając biegi narciarskie i biathlon. Trenerzy zauważyli, że posiadam talent narciarski, dlatego też zabierano mnie na zagraniczne wyjazdy, otwierając tym samym szansę konkurowania z najlepszymi sportowcami na świecie".
W ubiegłym roku brała udział w Mistrzostwach Świata w Norwegii zdobywając V miejsce w biathlonie i biegu klasycznym, tym samym uzyskując nominacje na Paraolimpiadę w Vancouver w 2010 r., natomiast XI miejsce w Mistrzostwach Świata w Voukatti.
Ma też inne liczne wyróżnienia i nagrody, o których bardzo skromnie usposobiona Arleta nie chce się chwalić.
"Bardzo kocham nie tylko narty, sport, ale nade wszystko Polskę i Ziemię Limanowską" - stwierdza.
Arleta ma bardzo bogate plany chce na Olimpiadzie zdobyć jak najlepsze miejsca dla Polski:
"To zaszczyt, że mogę reprezentować nasz Kraj w Kanadzie oraz na wielu zagranicznych zawodach".
Na Olimpiadzie będzie startować w biathlonie (12, 5 km), jak również w biegu pościgowym (3 km x 2), sprincie (1 km) i sztafecie (3 x 2, 5 km). Sympatycznej Arlecie życzymy, aby zdobyła jak najlepsze miejsca.
"Liczę, że uda mi się uplasować w pierwszej dziesiątce, a gdyby było podium to byłaby pełnia szczęścia" - mówi Arleta.
Późniejszymi planami Arlety jest dobre zdanie matury i dostanie się na studia:
"Interesuje mnie AWF i będę wszystko robić, aby ukończyć studia, bo sport to moja pasja. Dziękuje wszystkim, którzy mi pomagali i pomagają.
Najbardziej chcę podziękować rodzicom, trenerowi, działaczom sportowym, dzięki którym mogę się odnaleźć w życiu. Będę robić wszystko, aby jak najlepiej zaprezentować Polskę i Gminę Limanowa w Vancouver" - czego bardzo życzymy sympatycznej Arlecie.
Zgodnie z art. 13 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Dz. U. UE. L.2016.119.1) informujemy, iż: